Podsumowanie Treningów Listopad 2017

bieganie trening

Podsumowanie treningów biegowych w listopadzie.

Miesiąc kończę z wynikiem 206km na zegarku i dorzucam do tego 15km bez zegarka, razem 221km.
Wynik bez szału, ale trening w listopadzie miał inny cel. Ale idąc po kolei:

1.11 (Środa): 10km- równe tempo 4:00/km
2.11 (Czwartek): wolne
3-5.11 (Piątek-Niedziela): jazda na nartach na Stubai’u

3 dni spędziłem na nartach w Austrii, gdzie nie biegałem. W pewien sposób można powiedzieć, że robiłem tam trening siłowy. Na ile to się przekłada później w bieganiu to nie wiem, ale myślę, że nie ma większego wpływu. Natomiast wiem, że jadąc na narty, forma się nie cofa, bo jest to bardzo aktywnie spędzony czas.

bieganie blog

6.11 (Poniedziałek): 10km- BNP 4:05-3:44/km
7.11 (Wtorek): 10km- równe tempo 4:01/km
8.11 (Środa): badminton- trening uzupełniający
9.11 (Czwartek): 5km, bez zegarka
10.11 (Piątek): wolne
11.11 (Sobota): 10km- Bieg Niepodległości- tempo 3:32/km
12.11 (Niedziela): 5km- City Trail- tempo 3:30

Dwie fajne, mocniejsze jednostki na początku tygodnia. Później ta intensywność spadała przed weekendowymi startami. Oba na luzie. Jestem już po sezonie. Mój trening nie jest na tyle  intensywny, żeby robić świetne wyniki. Bieg bez presji i wygórowanych oczekiwań. Może dlatego osiągnąłem rekord sezonu na 10km- 35min 20sek.

Podczas CityTrail nogi mocno zmęczone sobotnim biegiem. Jesteśmy z Anią zapisani na cały cykl, więc nie odpuszczamy. Traktuję te zawody zupełnie for fun. Cieszę się z każdego biegu w którym możemy razem wystartować i później czekać na Anię na mecie

bieganie blog

13.11 (Poniedziałek): 5km- regeneracyjnie po dwóch startach w weekend, śr. tempo 4:40/km
14.11 (Wtorek): 10km- równe tempo 3:56/km
15.11 (Środa): 10km- BNP 4:06-3:48/km
16.11 (Czwartek): 10km- równe tempo 4:03/km
17.11 (Piątek): 10km- równe tempo 3:55/km
18.11 (Sobota): 5km- regeneracyjnie 4:15/km
19.11 (Niedziela): 10km- rozgrzewka 3km, podbiegi na Agrykoli 8×500/500

Dobry tydzień. Celem nadrzędnym było bieganie codziennie. Chcę, żeby organizm się przyzwyczaił do codziennego wysiłku i szybszej regeneracji. Dystans do 10km, tempo też całkiem niezłe.
Podbiegi w niedzielę dały nieźle w kość, ale uważam, że te treningi pozwalają mi na budowanie przewagi siłowej. Mocny podbieg i totalnie na luzie w dół.
W tym tygodniu testowałem maski antysmogowe Respro, które na pewno nie ułatwiały treningów, ale pokazałem, że się da szybko biegać w masce.

bieganie blog

20.11 (Poniedziałek): 10km- równe tempo 4:09/km
21.11 (Wtorek): 11km- 3km spokojnie, rytmy 16x 200m/ 200m, 1km schłodzenie
22.11 (Środa): 10km- równe tempo 4:17/km
23.11 (Czwartek): 10km- równe tempo 4:09/km
24.11 (Piątek): 11km- 3km spokojnie, rytmy 4x 200m, progowy 2x 1,6km, rytmy 4x 200m, 1km schłodzenie
25.11 (Sobota): 10km- równe tempo 4:13/km, rolowanie, saunowanie
26.11 (Niedziela): 10km- 3km spokojnie, podbiegi na Agrykoli 8x500m/500m

Szukałem, szukałem i znalazłem. Do sezonu wiosennego będę przygotowywał się zgodnie z książką „Bieganie metodą Danielsa”. Skoro większość świetnych teraz biegaczy, kiedyś zaczynała swoją przygodę treningową od Danielsa, to teraz przyszła i na mnie kolej.

Trening codziennie po 10km. 3 akcenty- 2 na bieżni i jeden na podbiegach. Jedyne odstępstwo od planu treningowego, jakie popełniłem to zamiana długiego wybiegania na rzecz podbiegów. Uważam, że na wydłużanie dystanu przyje jeszcze czas, a siła biegowa potrzebna na już.

Biegi spokojne między akcentami wykonane trochę za szybko. Jeśli chcę realizować akcenty na wysokim poziomie to powinienem zwolnić. Muszę się tego nauczyć, ale zwyczajnie nudzi mnie spokojne bieganie.

 

bieganie blog

Mocny akcent we wtorek. Trochę się bałem tych odcinków 400m, ale nie taki diabeł straszny. Całkiem spodobało mi się, to szybkie bieganie na bieżni 🙂

W czwartek spadł śnieg, dużo śniegu.. więc trening zrobiłem na siłowni na bieżni.. Co prawda nie jestem fanem biegania w miejscu, ale muszę się przyzwyczaić.. Zima. Sądzę, że większość treningów teraz będę realizował na bieżni. tym bardziej, że w biurze mamy swoją prywatną siłownię, więc nie muszę tracić czasu na dojazd.

Jakie plany na grudzień?

Realizacja kolejnych tygodni z planu treningowego wg. Danielsa. Święta na biegowo. Dalsze bieganie EVERYDAY o ile organizm się nie zbuntuje.