Podsumowanie treningów biegowych we wrześniu.
Dobrze rozpocząłem wrzesień. Później wakacje, jeszcze jeden start i dalsze treningi..
Rekordowy kilometraż: 479 km (o 13km więcej niż w sierpniu)
Dni bez biegania: 7 dni (tyle samo co w sierpniu)
Dwa starty w dwa dni..
01.09 (Sobota): 6 miejsce w 4F półmaraton Praski
02.09 (Niedziela): 1 miejsce indywidualnie i 121 zespołowo w Business Run
Relacje z 4F Półmaratonu znajdziecie na Blogu.
Business Run to bieg sztafetowy na dystansie 4.2km. Każda ekipa składa się z 5 zawodników. W Warszawie startowało 700 zespołów. Pomimo zmęczenia po półmaratonie, wystartowałem w składzie 4FACES Running Team, wygrywając indywidualnie. Zespołowo zdobyliśmy 121 miejsce.
PS. W zeszłym roku też startowaliśmy w Warszawa Business Run.
Czas na wakacje..
03.09 (Poniedziałek): sauna
04.09 (Wtorek): rano 13km- bieg spokojny 4:21/km, wieczorem 13km- bieg spokojny 4:27/km
05.09 (Środa): 15km- interwały 5x 2km/2min
06.09 (Czwartek): wolne, wyjazd na wakacje
07.09 (Piątek): wolne
08.09 (Sobota): 20km- długie wybieganie 3:47/km
09.09 (Niedziela): 20km- długie wybieganie 3:48/km
Początek tygodnia to regeneracja i lżejsze treningi.
Środek tygodnia to wolne dwa dni, które poświęciłem na wylot do Bułgarii na wakacje.
Dalej biegałem już po Słonecznym Brzegu.
Półmaraton szlakiem walk nad Bzurą..
10.09 (Poniedziałek): 20km- długie wybieganie 3:41/km
11.09 (Wtorek): 20km- długie wybieganie 3:44/km
12.09 (Środa): 20km- długie wybieganie 3:45/km
13.09 (Czwartek): 20km- długie wybieganie 3:48/km
14.09 (Piątek): wolne, powrót do domu
15.09 (Sobota): 22km- długie wybieganie 4:15/km
16.09 (Niedziela): 5 miejsce w Półmaratonie Szlakiem walk nad Bzurą czas: 1:13:14
11.09 (Wtorek): 20km- długie wybieganie 3:44/km
12.09 (Środa): 20km- długie wybieganie 3:45/km
13.09 (Czwartek): 20km- długie wybieganie 3:48/km
14.09 (Piątek): wolne, powrót do domu
15.09 (Sobota): 22km- długie wybieganie 4:15/km
16.09 (Niedziela): 5 miejsce w Półmaratonie Szlakiem walk nad Bzurą czas: 1:13:14
Trasa w Słonecznym Brzegu: 4km deptakiem przy plaży, potem 12km wzdłuż drogi z licznymi podbiegami i ostatnie 4km znów deptakiem. I tak codziennie w drugim zakresie..
Półmaratonie Szlakiem walk nad Bzurą to mały, lokalny bieg w Sochaczewie.
Bieg odbywa się z punktu A (do którego zawodnicy zawożeni są historycznymi Jelczami) do punktu B.
Trasa przebiega przez okoliczne wsie po asfalcie. Droga nie jest wyłączana z ruchu.
Przyjechało sporo osób z zagranicy: W pierwszej szóstce tylko dwóch polaków (zwycięzca Krzysztof Wasiewicz i ja).
Pierwsza trzydziestka..
17.09 (Poniedziałek): rano 13km- bieg spokojny 4:43/km, wieczorem 13km- bieg spokojny 4:36/km
18.09 (Wtorek): rano 13km- bieg spokojny 4:26/km, wieczorem 13km- bieg spokojny 4:26/km
19.09 (Środa): 9,5km- nieudany trening, w planie było 4x 3km na bieżni
20.09 (Czwartek): 13km- bieg spokojny 4:51/km
21.09 (Piątek): 13km- bieg spokojny 4:51/km
22.09 (Sobota): 30km- długie wybieganie: pierwsze 20km po 4:05/km, ostatnie 10km po 3:30/km
23.09 (Niedziela): 22km BNP 4:25-3:40/km
18.09 (Wtorek): rano 13km- bieg spokojny 4:26/km, wieczorem 13km- bieg spokojny 4:26/km
19.09 (Środa): 9,5km- nieudany trening, w planie było 4x 3km na bieżni
20.09 (Czwartek): 13km- bieg spokojny 4:51/km
21.09 (Piątek): 13km- bieg spokojny 4:51/km
22.09 (Sobota): 30km- długie wybieganie: pierwsze 20km po 4:05/km, ostatnie 10km po 3:30/km
23.09 (Niedziela): 22km BNP 4:25-3:40/km
W tygodniu dużo spokojnego biegania. W sobotę pierwsza trzydziestka z której byłem bardzo zadowolony. Nie odpuściłem tempa do samego końca. Niedziela jako bieg na zmęczeniu 🙂
Problemy żołądkowe..
24.09 (Poniedziałek): wolne
25.09 (Wtorek): 21km- 4 powtórzenia po 4km
26.09 (Środa): 15km- bieg spokojny 4:42/km
27.09 (Czwartek): 16,5km- 4 powtórzenia po 3km
28.09 (Piątek): 16km- bieg spokojny 4:50/km
29.09 (Sobota): 22km- długie wybieganie 4:30/km
30.09 (Niedziela): 20km- długie wybieganie 3:45/km, planowałem 30km, ale problemy żołądkowe nie pozwoliły
25.09 (Wtorek): 21km- 4 powtórzenia po 4km
26.09 (Środa): 15km- bieg spokojny 4:42/km
27.09 (Czwartek): 16,5km- 4 powtórzenia po 3km
28.09 (Piątek): 16km- bieg spokojny 4:50/km
29.09 (Sobota): 22km- długie wybieganie 4:30/km
30.09 (Niedziela): 20km- długie wybieganie 3:45/km, planowałem 30km, ale problemy żołądkowe nie pozwoliły
Tydzień pod znakiem problemów żołądkowych. Nie było treningu, żebym nie musiał do toalety.
Kulminacja problemów żołądkowych była w niedzielę. Na 18km poczułem, że muszę do toalety, ale to nie takie proste biegając wzdłuż Wisły. Skończyło się tak, że musiałem spacerkiem przejść 4km, potem poczekać 20min na autobus i jeszcze dojść do domu. Masakra!
Nie mogę dopuścić do takiej sytuacji na maratonie, dlatego następnego dnia zrobiłem spacer po aptekach. Dopiero w piątej kupiłem probiotyk dla biegaczy Sanprobi i testuje. Zobaczymy.
Jestem zadowolony z wykonanych treningów i dwóch startów w półmaratonie we wrześniu. Szkoda, że nie udało się wykonać tej drugiej zaplanowanej trzydziestki, ponieważ szło całkiem dobrze.
Muszę pokonać problemy żołądkowe, przebiec mocną trzydziestkę i odpocząć przed maratonem 28 października we Frankfurcie.